W obliczu globalnego kryzysu energetycznego i widma nadchodzącej wojny na orbicie Ziemi, wybudowana zostaje międzynarodowa stacja badawcza, w której grupka naukowców przeprowadza eksperymenty mające dać nowy rodzaj energii. Podczas jednego z testów dochodzi do przeciążenia i stacja trafia do innego wymiaru. Co gorsza oba… zobacz więcej
W obliczu globalnego kryzysu energetycznego i widma nadchodzącej wojny na orbicie Ziemi, wybudowana zostaje międzynarodowa stacja badawcza, w której grupka naukowców przeprowadza eksperymenty mające dać nowy rodzaj energii. Podczas jednego z testów dochodzi do przeciążenia i stacja trafia do innego wymiaru. Co gorsza oba wymiary zaczynają się przenikać utrudniając powrót do naszej rzeczywistości. Asmodeusz
Najnowsza część uniwersum „Cloverfield” pokazuje zmianę konwencji twórców, poprzez przeniesienie rozgrywanej akcji w kontekście przestrzenno-czasowym. Czekamy zatem na kolejną odsłonę serii! przeczytaj recenzję
Ciężko nazwać go filmem udanym, zwłaszcza, że scenariusz aż kipi od nieudanych wyborów. Samej produkcji bliżej do zrealizowanego za ogromną kasę przedstawiciela kina klasy B niż do blockbustera. przeczytaj recenzję
Bezsensowne podczepienie filmu pod uniwersum „Cloverfield”. Bo w ten sposób można bez końca, serwując np. romans, w którym w finale potwór zerwie kochankom dach znad głowy, czy film wojenny, gdzie minutę przed końcowymi napisami obie strony konfliktu stają wobec wroga z innego wymiaru. przeczytaj recenzję
Paradoks Cloverfield to prawdziwy filmowy paradoks. Interesujące uniwersum, światowej klasy obsada i parę ciekawych scenariuszowych pomysłów, a mimo to efekt jest, najdelikatniej mówiąc, rozczarowujący. przeczytaj recenzję
„Cloverfield Lane 10” ten oto obraz moim zdaniem nie przebił. Ba! Nawet się do niego zbytnio nie zbliżył, ale daleka jestem od posądzania jego twórców o kompletną fuszerkę. przeczytaj recenzję
„Paradoks Cloverfield” to produkcja dla fanów kameralnego science-fiction, którym spodobały się poprzednie części tego specyficznego uniwersum pomysłu i produkcji J.J. Abramsa. przeczytaj recenzję
Jezus Maria, co za bryndza. Tempo nie ma sensu, tonacji nie da się ogarnąć, do uratowania nadaje się może z 20 minut tego tworu.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
Fatalny i żenujący, dawno nie oglądałam tak kiepskiego filmu. Od strony wizualnej nie można mu nic zarzucić, ale scenariusz to totalny odpał. Ciut drewniane aktorstwo dodatkowo dobija widza. Sam pomysł równoległych wszechświatów lubię (choćby w Doctor Who) ale tutaj coś poszło nie tak. Kilka niezłych scen do wykorzystania, reszta- kosz. Nie polecam, radzę ominąć i znaleźć coś wartościowszego.